Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu

Spinningowy Puchar rzeki Biała

09.06.2016

 

19 czerwca w Ciężkowicach odbyły się tradycyjne towarzyskie zawody spinningowe o tzw. „Spinningowy Puchar rzeki Biała”.
Można by zadać sobie pytanie, dlaczego tak daleko?.
Zamierzeniem, miejmy nadzieję słusznym, jest organizowanie zawodów co roku w innych miejscach, co pozwoli wędkarzom poznawać wody naszego okręgu, które naprawdę są ciekawe i różnorodne.
W tym roku padło na Ciężkowice, najdalej wysuniętą miejscowość w górę rzeki Biała w naszym okręgu (granicą okręgu jest wpadający do rzeki Białej potok Kąśnianaka).
Przez kilka dni poprzedzających zawody w okolicach Ciężkowic odnotowywano opady deszczu, co spowodowało zagrożenie dla odbycia zawodów, gdyż woda w Białej zrobiła się „brudna”.
Dzień przed zawodami udałem się do Ciężkowic i po ocenieniu sytuacji zdecydowałem, że zawody mogą się odbyć, ponieważ woda zaczęła się oczyszczać.
Każdy ze zgłoszonych zawodników otrzymał smsa, że zawody się odbędą.
Na miejscu stawiło się 16 uczestników.
Pogoda w dniu zawodów dopisała, było dość ciepło, ale nie gorąco (około 26°C).
Do klasyfikacji zostało zgłoszonych jedynie 5 regulaminowych ryb, ale trzeba zaznaczyć, że każdy z uczestników miał kontakt z rybami i nikt nie narzekał na brak ataków na przynęty.
Było sporo niewymiarowych kleni, pstrągów, okoni, trafiła się również brzana na 46 cm, ale nie mogła być zaliczona gdyż jest w okresie ochronnym.
Ta spora ilość mniejszych ryb, jak również bardzo duże skupiska narybku, dobrze rokują na przyszłość i możemy mieć na Białej naprawdę fajne łowiska, o ile nie będą występować jakieś anomalia pogodowe (powodzie, niżówki), nie będą zbytnio trzebić ryb kormorany i wydry, jak również sami wędkarze będą dbali o stan wód i łowione ryby.
Trzeba zaznaczyć, że mimo krytykowanego obowiązku przedstawienia komisji złowionych ryb, a co za tym idzie kłopotliwego przenoszenia ryb w siatkach i workach, wszystkie ryby wróciły w zdrowiu i dobrej kondycji do wody, dzięki delikatnemu i ostrożnemu obchodzeniu się z nimi przez kolegów wędkarzy.
Zdobywcą pucharu rzeki Biała został kolega Marek Siedlik, który złowił klenia na 33 cm.
Po zawodach wszyscy zjedli bardzo smaczny obiad, dokonano ogłoszenia wyników i wręczenia najlepszym dyplomów i nagród w formie sprzętu wędkarskiego.
W imieniu swoim jak i całego zarządu koła Azoty Tarnów dziękuję wszystkim za bardzo miłą i koleżeńską atmosferę i zapraszamy na kolejne zawody organizowane przez nasze koło.
Z wędkarskim pozdrowieniem:
Marek Leśniowski.