Statut PZW mówi, że MAMY OBOWIĄZEK chronić nasze wspólne dobro i mienie

Tekst zapożyczony.
Koleżanki i koledzy, nie bójmy się zwracać uwagę gdy widzimy, że coś jest nie tak na naszych wodach. Statut PZW mówi, że MAMY OBOWIĄZEK chronić nasze wspólne dobro i mienie, przestrzegać regulaminu itp.
Jeśli widzimy, że XXX wali młotkiem karpie czy inne ryby i ładuje do bagażnika bez wpisu, ponad limit, rozdaje ryby na łowisku itd to zróbmy zdjęcia, zwróćmy uwagę, gdy zrobi to kilka osób na przestrzeni kilku tylko dni, to już echo się rozniesie i w przyszłości ktoś się zastanowi dwa razy.
Pamiętajmy jednak, że każdy ma prawo wziąć rybę w ramach limitu itd, nie popadajmy ze skrajności w skrajność, przykładowo: przyjedzie X na S1 (czy gdziekolwiek indziej), siedzi godzinę, złowi karpia, wpisuje do rejestru i zawija manatki to jest jak najbardziej wszystko ok. Jednak jak widzimy, że po złowieniu dalej "młóci" ryby to już zwróćmy uwagę.